ładowanie...
slogan
Kazali mi odśnieżać posesję!

Chciałabym poruszyć pewną kwestię, jeśli chodzi o naszą pracę. A mianowicie przekraczanie granic i naszych obowiązków. Sytuacja sprzed kilku lat, ale ze względu na obecną porę roku i sytuacje na Stelach, jak najbardziej problem jest aktualny.

Kazali mi odśnieżać posesję!

Wstęp

Witam Was, chciałabym poruszyć pewną kwestię, jeśli chodzi o naszą pracę. A mianowicie przekraczanie granic i naszych obowiązków. Sytuacja sprzed kilku lat, ale ze względu na obecną porę roku i sytuacje na Stelach, jak najbardziej problem jest aktualny.

Zlecenie u Pani Katheriny

Pojechałam na zlecenie do seniorki, o ile dobrze pamiętam, to była to Pani Katherina, która mieszkała sama, ale w domu „bliźniaku” obok swojej córki z rodziną. Zlecenie nie było trudne, wszystko układało się pomyślnie do momentu pierwszej śnieżycy. Pamiętam, że zima była wtedy wyjątkowo śnieżna. Pierwszy opad śniegu i drzwi wejściowe zasypane do połowy. Rano podczas przygotowywania posiłku usłyszałam trzask.

Pierwszy śnieg

Okazało się, że wnuk seniorki poślizgnął się na schodach i upadł. Zrobiło mi się go żal i miałam wyrzuty sumienia, że nie zadbałam o bezpieczne wejście do domu. Zabrałam miotłę i odgarnęłam śnieg ze schodów. Stwierdziłam, że trochę też odśnieżę dojście do domu, bo warstwa śniegu stale rosła. Po południu musiałam pojechać na zakupy, więc podjazd do garażu również musiałam odśnieżyć – chcę tylko zaznaczyć, że domy połączone są ze sobą garażami. Córka widząc to, zawołała, czy mogłabym odśnieżyć też jej wyjazd, bo spieszy się do pracy.

Zaczynają się problemy

Stwierdziłam, że skoro już to robię, to mogę jej również trochę pomóc, jest w końcu miła i wyrozumiała. I wtedy się zaczęło… Za każdym razem, kiedy chciałam tylko zamieść wejście do domu, żeby przy otwieraniu drzwi śnieg nie wpadał do środka, córka od razu proponowała, że zostanie z mamą, a ja mogę odśnieżyć wejście, podjazd i przy okazji również jej wejście. Zrobiłam tak raz, drugi, trzeci, aż w końcu miałam tego dosyć. Przecież nie na tym polega moja praca! Powiedziałam, że nie jestem tutaj od odśnieżania, tylko opieki. Usłyszałam, że to kwestia bezpieczeństwa mamy, z którą przecież też wychodzę z domu, a właśnie za bezpieczeństwo i opiekę nad mamą dostaję niemałe wynagrodzenie. Odśnieżanie podjazdu do garażu córki raczej nie leży w moich obowiązkach opieki nad jej mamą!

Reakcja agencji

Zadzwoniłam do agencji z prośbą o reakcję, odbyła się rozmowa i od tego czasu zięć seniorki zajmował się odśnieżaniem. Relacje się pogorszyły, ale dziewczyny, pamiętajcie!!! Nie dajcie sobie wejść na głowę!!!

#opiekanadstarszymi #obowiązkiopiekunki #przekraczaniegranic #odśnieżanie
Następna lekcja
Załóż Konto Opiekunki z Panią Sztelką
stela
Kliknij
Zmiana języka