ładowanie...
slogan
Nie chcieli wymienić opon na zimowe!

Jestem obecnie na szteli pod Hamburgiem. Mam pod opieką cudownego seniora, niestety na pomoc jego rodziny trudno liczyć.

Nie chcieli wymienić opon na zimowe!

Wstęp

Jestem obecnie na szteli pod Hamburgiem. Mam pod opieką cudownego seniora, niestety na pomoc jego rodziny trudno liczyć. Od początku mojego przyjazdu ograniczyli zainteresowanie ojcem do minimum. Pomyślałam, że w sumie po to mnie mają i mogą zająć się swoim życiem. Do dyspozycji mam tutaj samochód, żeby robić zakupy i jeździć z seniorem do lekarza. Ze względu na nasze bezpieczeństwo prosiłam o wymianę opon na zimowe, ale córka wraz z mężem zbywali mnie i odkładali to na później.

Desperackie kroki

Wiedząc, że niebawem czeka nas bardzo ważna wizyta u lekarza, robiłam się coraz bardziej natarczywa, ale rodzina seniora nadal mnie ignorowała. Powiedziałam nawet, że sama pojadę wymienić te opony, ale żeby zostawili mi na to pieniądze. Nadal nic. Przed dniem wizyty spadł śnieg, zadzwoniłam do rodziny z pytaniem, jak mam zawieźć seniora do lekarza na letnich oponach. Powiedzieli, że mam jechać wolno i rozłączyli się. Następnego dnia wezwałam taksówkę, za którą sama zapłaciłam, i pojechaliśmy na badania.

Konfrontacja z rodziną

Podczas odwiedzin córki zażądałam zwrotu za taksówkę, na co zareagowała wielkim oburzeniem. Po burzliwej dyskusji oddała mi pieniądze. Jestem wkurzona, bo nie przejęli się bezpieczeństwem seniora i moim. To nie pierwsza moja sztela i rodziny zawsze dbały o podstawowe potrzeby moich podopiecznych. Dlatego uważajcie i ustalajcie z rodzinami wszystkie ważne rzeczy, nie dajcie się zwodzić, bo bezpieczeństwo i spokój w tej pracy są bardzo ważne.

Pozdrawiam, Ewa

#opiekanadstarszymi #samochód #wymianaopon #bezpieczeństwo
Następna lekcja
Załóż Konto Opiekunki z Panią Sztelką
stela
Kliknij
Zmiana języka