Często podopieczni z demencją zachowują się w sposób niezrozumiały, nieświadomie krzywdząc swoich ukochanych opiekunów. Ponoć są to pierwsze, najwcześniejsze oznaki demencji.
Pierwsze objawy demencji
Często podopieczni z demencją zachowują się w sposób niezrozumiały, nieświadomie krzywdząc swoich ukochanych opiekunów. Ponoć są to pierwsze, najwcześniejsze oznaki demencji. Oto zdanie mojego śp. tatusia: „Dobrze jest coś nie pamiętać. Nie zaprzątać sobie tym głowy. Córka, myślisz, że to może być demencja?” Odłoży coś na bok, przykryje gazetą i powie, że mu ukradłaś albo specjalnie schowałaś. Będzie się czuł zagrożony, bo będzie mu się wydawać, że go okradasz. Będzie szukać pomocy u policjanta, bo tylko jemu ufa. Odpowiedziałam: „Tak, tatusiu, masz do tego prawo. Demencja jest podstępna – wyłazi tyci kroczkami.”
Nieoczekiwane zdarzenie
Nagle, niespodziewanie, kiedy zmieniłam fryzurę i kolor włosów, tato wiedział, że idę do fryzjera i będę mieć zmienioną fryzurę. Po powrocie do domu nie poznał mnie. W międzyczasie miał przebłysk i zadzwonił po policję. Zablokował drzwi wejściowe, patrząc przez „oczko judasza”, nie rozpoznał mnie po powrocie od fryzjera. Nie mogłam otworzyć drzwi wejściowych, bo tato już wtedy chodził przy lasce. Wziął mnie za włamywacza. W międzyczasie pojawiła się policja. Zabawna sytuacja.
Wyjaśnienia
Wyjaśniłam, kim jestem, że byłam u fryzjera i zmieniłam kolor włosów, i że tato mnie nie rozpoznał (to było na korytarzu). Według taty policjanci za szybko się zjawili i uznał, że musimy być „szajką dobrze zorganizowaną”. Udało mi się otworzyć drzwi. I tu... dostałabym laską, gdyby policjant mnie nie obronił. Po dłuższej chwili, gdy emocje taty opadły i wrócił do siebie, przeprosił mnie i policjantów za zaistniałą sytuację. Tato dostał pochwałę za czujność i pouczenie, które pokornie przyjął. Już potem nie stwarzał takich akcji. Tak się dzieje, gdy dawki leków są za słabe lub za mocne.