Z tej strony Bogusia, piszę z pilnym pytaniem! Powiedzcie mi, co się teraz wydarzy! Ze stresu mdleję.
Wstęp
Z tej strony Bogusia, piszę z pilnym pytaniem! Powiedzcie mi, co się teraz wydarzy! Ze stresu mdleję.
Zlecenie u majętnej seniorki
Jestem na zleceniu u bardzo majętnej seniorki z alergią na kurz. Rodzina mnie uczulała na to, że porządek to jest podstawa. Pani jest samodzielna, więc większość mojej dniówki zajmuje mi utrzymywanie porządku. Emerytowana kurator sztuki, nie do końca wiem, na czym polega ta praca, ale kobieta cały czas mówi o sztuce, w domu też mnóstwo obrazów i rzeźb.
Niefortunny wypadek
Postanowiłam przetrzeć też ramy obrazów i szkło. Pech chciał, że stojąc na drabince, nie rozłożyłam jej do końca. Zachwiało mną, zaczęłam spadać, a odruch bezwarunkowy był taki, że złapałam za obraz. Spadłam razem z nim, tłukąc szkło i rozrywając obrazek z kwiatami. Na szczęście nic mi się nie stało.
Reakcja seniorki
Babcia nawet nie zwróciła na mnie uwagi, zobaczyła obraz i zaczęła krzyczeć w niebogłosy, że zniszczyłam obraz wart 37 tysięcy euro. Co ja mam teraz zrobić?? Skąd ja wezmę tyle pieniędzy?? Co jeśli zgłosi to na policję!? Co ze mną będzie! Pamiętaj, że wypadki się zdarzają i zawsze jest sposób, aby rozwiązać nawet najtrudniejsze sytuacje. Trzymaj się i powodzenia!
Pozdrawiam, Bogusia