Pani ma demencję. Zapomina się. Trzeba zachęcać ją do mycia. Dużo robi sama ale jak jej się mówi co ma robić. Trzeba dac jej szczoteczkę , nałożyć pastę i wtedy sama myje zęby. Tak samo z myciem, trzeba dac jej myjkę, osobną do twarzy osobną do reszty. Sama chodzi, sama wstaje. Korzysta z toalety ale zakłada tez pieluchy. Nie trzeba wstawać do niej w nocy. Nie ma żadnej diety. Jest miła, rozmowna ale nie można z nią nic na siłę robić czy jej kazać bo wtedy upiera się. Trzeba ją wtedy zostawić a za chwilę spokojnie znowu rozmawiać i namawiać żeby zrobiła to co trzeba.
Pan ma bardzo słabe serce, przeszedł 4 lekkie wylewy ale jedyne konsekwencje to ataki epileptyczne ale w postaci patrzenia w jeden punkt przez dłuższy czas i wtedy nic do niego nie dociera. Trzeba go wtedy położyc i zostawić na 2-3 godziny i po tym czasie wszystko wraca do normy. Jest badzo osłabiony. Chodzi sam lub z rolatorem, trochę chwiejnie ale stara się bardzo robić wszystko sam. Sam wstaje, korzysta z toalety ale zakłada też pieluchy. Sam się goli, trzeba mu tylko golarkę podać, sam się myje ale lepiej być w pobliżu na wszelki wypadek. Ma krzesło pod prysznic. Nie trzeba wstawać do niego w nocy. Jeśli musi do toalety w nocy to idzie sam z rolatorem. Stan jego serca jest bardzo słabe i lekarze twierdza ze będzie coraz słabsze. Jest spokojny, cichy, wdzięczny za pomoc.
Rano i wieczorem przyjeżdża do nich Pflegedienst do dawania leków. Wstają ok. 7-8.00, obiad jedza wczesnie bo już o 11.30, po obiedzie śpią 1,5 godziny. Opiekunka po obiedzie ma wolne w zasadzie do 17.00. Jak zostawi im na stole ciasto i przygotuje kawę to ok. 15.00 sami sobie zjedzą i wypiją. Kolacja jest ok. 18.00 a o 21 zasypiają. Śpią razem w jednym pokoju. Nie mają żadnej diety.